czwartek, 29 sierpnia 2013

Biedroneczki są w kropeczki:)

Wakacje się kończą, w powietrzu coraz mocniej czuć jesień, każdy za czymś goni a ja z nimi, na czym cierpi mój blog. To tak gwoli usprawiedliwienia:p

Po powrocie z którejś wycieczki czekała na mnie w domu wspomniana niegdyś niespodzianka ze SzmatkowejKrainyBiedronki. Okazała się ona jeansowym (czy jak to mówi moja Babcia "z teksasu") portfelem wyszywanym w serduszka, na rzep, z czerwonym kropeczkowym wnętrzem. Nie zabrakło również czegoś słodkiego. Niespodzianka słodka, bardzo Ci Aniu za nią dziękuję<3 Wartość portfela podnosi dodatkowo to, że jest recyklingowy, a ja jestem wielką fanką re- i upcyklingu. No i powiedzcie, że nie da się zrobić "coś z niczego":p Wpis o portfelu u Ani KLIK! i mój niespodziankowy portfel:



Nowa kolekcja i candy w UHK

UHK kusi nową kolekcją zimowych papierów KLIK z foliowymi wzorami odpornymi na mgiełki i tusze oraz organizuje z tej okazji candy.  Sprawdźcie koniecznie:)


sobota, 24 sierpnia 2013

ScrapAndMe spełnia marzenia;)

Obok nowej soczystej kolekcji Explosion Of Freshness ScrapAndMe proponuje serię Dreams Come True, delikatnej jak skrzydła motyla:) Szczegóły pod linkiem (KLIK!)

UWAGA Wyprzedaż!

Arte Banale organizuje u siebie małą wyprzedaż (KLIK!) Ceny okazyjne, książki i magazyny rozchodzą się jak świeże bułeczki tak więc spieszcie się:p


P.S.
Dopiero co wróciłam z kolejnej wycieczki (tym razem do rodziny). Zdjęcia do fotorelacji czekają, crafty czekają, a ja piszę w krótkiej przerwie między powrotem z imienin a wypadem do koleżanki po zaczyn chlebowy. Dzieje się:)

Błogiego wieczoru:*

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Eksplodujące swieżością - CANDY od ScrapAndMe

ScrapAndMe ma przyjemność przedstawić swoją najnowszą kolekcję papierów - Explosion Of Freshness. Nazwy papierów przywodzą na myśl pozytywne skojarzenia:) Papiery można zdobyć w candy do 25. sierpnia (KLIK!).


Pierwsze

W dziejach mojego bloga miało ostatnio miejsce kilka ważnych wydarzeń:)

W candy SzmatkowejKrainyBiedronki (KLIK!) Ania wylosowała mnie do dodatkowej nagrody-niespodzianki:) i jako pierwsza została u mnie na dłużej co jest mi bardzo miłe i mi schlebia:)
Zajrzyjcie do niej koniecznie i zobaczcie jakie kreacje potrafi wyczarować na maszynie:)

Moja pierwsza główna wygrana w candy padła u Eduszki (KLIK!) u której wygrałam ten oto pozytywny torbiszon:


Jest śliczny i na pewno będzie wspaniałym towarzyszem:)

A dziś (po powrocie z wakacji do cywilizacji czyli z małym poślizgiem) dowiedziałam się, że wygrałam swoje pierwsze wyzwanie(!) Zdobyła je ta praca w Chlapanym wyzwaniu PWC


Zamieszczam z dumą mój zwycięski bannerek


i lecę obejrzeć ile ściany pan Majster rozwalił mi w łazience...

Dobrego dnia!

środa, 14 sierpnia 2013

Małe różowe moo

Zgłaszam MOO na wyzwanie "coś małego i różowego"


MOO muzyczne

Moje pierwsze MOO:) Zgłaszam na wyzwanie w Scrapowym Pasie Startowym - MOO muzyczne. Elementem muzycznym jest tu napis music i krzyżyki ( znaki chromatyczne), wybite dowolnymi stemplami, brąz to oczywiście kolor karteczek.



Dama retro



Dama retro wybiera się z wizytą do Lift Summer Crafts. Będzie ich darzyć swoimi mądrościami w wyzwaniu #8 - collage.

niedziela, 11 sierpnia 2013

Sugar

Zgłaszam kartkę na wyzwanie MojoMonday z mapką


Użyłam: jako baza papier z Galerii Papieru, dalej odwrócona pocztówka, kolejne życie torebki po prezentach, etykietka (chyba od spinek) z Rossmanna, sznurek z Rossmanna, prawie biały karton, karbowana tekturka od jakichś ciastek i babeczka z paska od GP. Owalne kartonik i tekturka wycinane ręcznie jako że nie dorobiłam się jeszcze dziurkaczy. Stempelki-literki od Artimeno. Zdjęcie pstrykane w okolicach północy w świetle z szafki - pełna profeska.
Pstryknę jeszcze jakąś lepszą fotkę ale to już jutr...   ee, dzisiaj, tylko później. Teraz powyglądam Perseid. Wczoraj tuż przed świtem ciężko je było wypatrzyć w środku miasta, teraz jest ciemniej to może coś się pokaże. A skoro nowy dzień się już oficjalnie zaczął to

Dobrego dnia!

sobota, 10 sierpnia 2013

Chlapane

Między powrotem do domu a wyjściem na pokaz teatrów ognia miałam jakieś 30 minut. Chlapnęłam więc karteczkę na wyzwanie PWC i pognałam. Oto karteczka:


Wyszła nieco inaczej niż to zaplanowałam ale "coś" wyszło;) Akwarele rozdmuchane przez słomkę, w lewym dolnym rogu kropnięte szczoteczką do zębów. W lewym górnym stemple silikonowe
Alfabet 1 Joy! od Artimeno. Dokoła złotko od czekolady;) Na wyzwanie zgłosiłam ją rzutem na taśmę.

Ognista impreza miała ponad godzinne opóźnienie więc ja też. To nic, że zmarzłam*, było super!

*po tylu skwarnych dniach to w sumie miła odmiana... ;)

czwartek, 8 sierpnia 2013

Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami „Zwierzak”

Łopatologicznie rzecz ujmując – po co kupować zwierzaka, jeśli możesz go adoptować, spełniając tym samym dobry uczynek a zwierzakowi dając ciepły dom? On wynagrodzi ci to dozgonną wdzięcznością, wiernością i miłością. Twój dom wypełni swoją obecnością i radością.



Jako wielbicielka wszystkiego, co puchate, pierzaste, łobuzujące, pocieszne, z czterema łapami lub bez (bo i smutne historie niestety się zdarzają) przedstawiam Wam dziś stronę Świętokrzyskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (KLIK!)
Znajdziecie na niej, zdjęcia i informacje o zwierzakach do adopcji, a także newsy o zgubionych i znalezionych pieszczochach z rejonu województwa świętokrzyskiego, głównie ze Starachowic.
Zwierzakom można pomóc nie tylko poprzez adopcję lecz także pracując jako wolontariusz, przekazując towarzystwu potrzebne przedmioty (miski, koce, witaminy, karmę etc.) lub zasilając konto.
Pieszczochy za każdą pomoc będą niezmiernie wdzięczne:)



Towarzystwo działa od 2009 roku. Ich celem jak większości placówek tegoż typu jest ogólne poprawienie warunków życia zwierząt. Cele szczegółowe obejmują: rozpowszechnianie sterylizacji psów i kotów na terenach wiejskich, uświadamienie od najmłodszego, że zwierzę nie jest rzeczą i  nie można go bezkarnie skrzywdzić lub porzucić, wykorzystanie zwierzaków do pracy z ludźmi (np. w dogoterapii i resocjalizacji), zorganizowanie w regionie odrębnej jednostki przeciwdziałającej okrucieństwu wobec zwierząt.*
(*fragment tekstu pochodzi ze strony ŚTOZ)

środa, 7 sierpnia 2013

Sunshine reggae

Rany, ależ smaży! Należę do tych bardziej chłodolubnych więc upały szczególnie mnie dobijają. Aby się ochłodzić, a przy okazji przemycić owoce do jadłospisu mojego lubego który witaminom mówi Stanowcze Nie, powstał najprostszy deser świata czyli owoce z bitą śmietaną. Żeby były jeszcze ciut zdrowsze dodałam jogurtu naturalnego. Na szczycie wyrosła mięta:) Czerwone, zielone, żółte-Sunshine Reggae:)






Po deserze już nie ma śladu więc idę do lodówki po wodę z cytryną i świeżą miętą z kuchennej doniczki:)

Chłodnej nocy!