Witajcie w ten deszczowy, pochmurny dzień!
Jak to mówią "przyszła zima, śniegu nima". I dobrze (na razie). Podejrzewam, że jak co roku zaskoczy ona drogowców ("To ma być zima też w tym roku? Śnieg? No co ty?!") Kto by się spodziewał;) Teraz śniegu może sobie nie być ale życzę go sobie na święta. Już nie pamiętam, kiedy były ładne, białe święta.
Prezenty się pakują... jedne dobrze, przy innych zalała mnie krew i skończyło się na kupnych torebkach;)
Niniejszą pracą otwieram sezon zimowy
W tworzeniu pracy należało zastosowac mapkę
zainspirować się słowami "Baby, it's cold outside" i poniższym zdjęciem
oraz użyć koloru białego.
Pan z ulotki przekuł się przez lód ale najwyraźniej nie zamierza wyjść na zewnątrz. Prawdopodobnie jest tam zimno sądząc po nadnaturalnej wielkości śnieżynkach, lepiej więc zostać w środku i pocieszać się widokiem serduszek z girlandy.
A teraz lecę na warsztaty biżuterii artystycznej. Mam nadzieję, że wytrzymam na kawie i tabletkach p.bólowych, bo w nocy nie zmrużyłam oka i na dodatek boli mnie brzuch. Do tego jeszcze pewne nieprzyjemności zatruwają mi humor... ale któż takich nie ma!
Dobrego dnia:)
xoxo